Lokalna Organizacja Turystyczna „Łeba – Błękitna Kraina” wraz z Wiesławem Gwizdałą (organizatorem Festiwalu latawców w Łebie) zaprasza na imprezę pod nazwą Latawce Nadziei. Jest to akcja zorganizowana przez Akihiko Nara po 11 marca 2011 roku, w czasie gdy straszne tsunami zaatakowało północną część głównej wyspy Japonii . 15.884 zabitych i 2.640 osób (dane na styczeń 2014) uważa się za zaginionych.
Porażony tymi faktami autor projektu postanowił pokazać, jak wiele nieszczęść niesie nam życie – czasami w najmniej oczekiwanym momencie. Wpadł na pomysł, aby dzieci i młodzież, solidaryzując się z pokrzywdzonymi na całym świecie, wypuszczała właśnie w dniu 11 marca o godzinie 14.46 Latawce Nadziei.
Padnie pytanie a dlaczego latawce? Latawce dla Japończyków są symbolem modlitwy wznoszonej do Boga o dobro, spokój, miłość, nadzieję.
Łebskie gimnazjum im. Jana Pawła II wpisuje się znakomicie w ten projekt. Papież wiele razy modlił się za pokój i za ludzi dotkniętych wojnami i kataklizmem. Takie katastrofy, jak ta w Japonii, szczególnie dotyka dzieci, które trącą najbliższych, zostają kalekami, dlatego też autor chciał dać dzieciom nadzieję i wywołać uśmiech na ich twarzach, a tym samym wzbudzić ducha optymizmu wśród najmłodszych.
Do tej idei przystąpiło już wiele państw. Łeba będziemy pierwszym miastem w Polsce, które włącza się w tę akcję. Młodzież, która będzie zainteresowana ideą „Latawców Nadziei” będzie budowała wraz z panem Gwizdałą latawce, które zostaną puszczone na plaży przy ulicy Leśnej 11 marca o godz. 14.46.
– W czasie realizacji projektu planujemy w szkole przeprowadzić pogadanki na temat ingerencji człowieka w przyrodę i atmosferę – informuje Janina Madejowska, dyrektor Gimnazjum w Łebie. – Wszystkie nasze działania nie są obojętna dla środowiska i wydarzeń z tym związanych.
Ostatnim etapem wydarzenia byłoby napisanie listu do autora projektu pana Nara (w trzech językach) wraz ze zdjęciami.
red
