Gdzie w naszym powiecie zebrano najwięcej pieniędzy? Jakie fanty uzyskały najwyższą sumę? Co można było kupić na licytacjach? No i przede wszystkim, czy pobiliśmy ubiegłoroczny rekord? Przeczytajcie nasz raport.
LĘBORK
Według wstępnych informacji, bo dokładne będą znane dopiero 31 stycznia (trwają jeszcze m.in. internetowe aukcje – m.in. latarnia morska http://aukcje.wosp.org.pl/statuetka-latarnia-morska-lebork-final-wosp-i925337 ) w Lęborku zebrano ok. 38 tys. zł. To nieznacznie, ale trochę więcej, niż w roku ubiegłym (2013 – 37.250 zł). Orkiestra grała w całym mieście, ale głównym punktem, gdzie odbywały się występy była tradycyjnie aula Zespołu Szkół Mechaniczno-Informatycznych. Tam też odbywały się licytacje gadżetów podarowanych przez WOŚP oraz ufundowane przez lokalne firmy i indywidualnych darczyńców.
Licytowane także były „fotele” burmistrza miasta i starosty lęborskiego. Oba sprzedano za 500 zł. I tak, fotel burmistrza przez jeden dzień należeć będzie do radnego miejskiego Marcina Milczewskiego, a na fotelu zasiądzie Andrzej Syldatk zwany Aniołem z Garczegorza. Wyższe kwoty uzyskano za licytację statuetek, które co roku miasto przygotowuje na wielki finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Statuetkę z numerem jeden sprzedano za 800 zł, statuetkę z numer dwa za 610 zł i numer nr trzy za 500 zł. Wszystkie statuetki zakupili mieszkańcy naszego powiatu.
Wśród ciekawszych fantów można wymienić m.in. książkę „Pan Tadeusz” w języku kaszubskim, którą ufundował burmistrz Lęborka Witold Namyślak. Dzieło Adama Mickiewicza po „Kaszubsku” sprzedano za 140 zł. Miód z własnej pasieki ufundował radny Jan Przychoda – sprzedano za 135 zł. Grill ufundowany przez firmę Meyn sprzedano za 270 zł.
Dużym wzięciem cieszyły się również fanty WOŚP – koszulkę sprzedano za 205 zł, zegar – 210 zł, kubek – 115 zł , komplet ręczników – 250 zł.
ŁEBA
Tutaj zebrano łącznie 6.900 zł, to także nieznacznie więcej niż w roku ubiegłym (2013 – 6.255 zł). Podczas XXII Finału WOŚP w Łebie odbywały się zagorzała licytacja wielu fantów. Pod młotkiem znalazły się m.in. gadżety miasta Łeba, Szczyrk i Mikołajki partnerów akcji Morze, Góry i Mazury, przy wsparciu Radia ZET, które przyłączyło się do aukcji WOŚP przekazując gadżety z logo radia (płyta Radia ZET vol. 6, zegarek, plecaki dziecięce). Fanty przekazały również członkinie Klubu Pracy Twórczej Absurd w Łebie.
Jednymi z najbardziej unikalnych fantów były właśnie obrazy przekazane przez Klub Absurd, które w sumie wylicytowano za kwotę 865 zł oraz Medal Morsa Łebskiego z Koszulką Łeby, który wylicytowano za kwotę 200 zł. Wszystkie rekwizyty cieszyły się zainteresowaniem wśród obecnych, a wymienione fanty to tylko niektóre spośród 40 licytowanych.
W przerwach między licytacjami nie można było się nudzić. Gości zabawiały występy lokalnych zespołów. Orkiestrę w Łebie rozpoczęły grupy muzyczno – wokalne z Gimnazjum w Łebie: niezastąpiony zespół VIVO i zespół LITTLE TALKS. Podczas tanecznych występów można było podziwiać młode talenty z łebskich szkół takie jak zespół taneczny Presto z Gimnazjum. Przedstawione zostały również sztuki walki karate przez dzieci z grupy Małych Karateków z klubu Shotokan – sekcja Łeba, a na zakończenie zaśpiewał dla nas Bartek Dębski wokalista z Koszalina.
W łebskim sztabie WOŚP czynnie zaangażowało się 60-ciu wolontariuszy w działaniach organizacyjnych, administracyjnych oraz artystycznych.
Całe wydarzenie profesjonalnie poprowadziła Pani Elżbieta Frączek z łebskiego Gimnazjum.
CEWICE
Cewice to gmina przeszła sama siebie i to w dosłownym tego słowa znaczeniu. Orkiestra grała m.in. w Cewicach (sztab główny mieścił się w Zespole Szkół), Maszewie, Siemirowicach, Popowie, Przerytem – czyli wszędzie tam, gdzie są szkoły. Łącznie w gminie zbiórkę pieniędzy prowadziło aż 50 wolontariuszy. Dzięki akcji zakrojonej na szeroką skalę ubierano aż 30.983 zł. O ile w poprzednich miejscowościach było dobrze, to tutaj można powiedzieć krótko – REWELACJA. Ubiegły rekord pobito o ponad 7 tys. zł (2013 – 23.750 zł).
Co tutaj cieszyło się największym powodzeniem?
– Jeśli chodzi o licytacje, to były bardziej powściągliwe niż w ubiegłych latach, a uczestnicy licytacji kierowali się pragmatyzmem, płacąc więcej pieniędzy za rzeczy, które im się przydadzą w codziennym życiu – stwierdziła Iwona Mielewczyk, dyrektor Zespołu Szkół w Cewicach. – Wyjątkiem okazało się dwa poroża, które ufundowali nam myśliwi i zakupiono je w aukcji za 300 złotych każde. Gmina ufundowało nam kosz z wiktuałami, który sprzedano za 360 zł. Grill za 300 złotych, krzesło biurowe – 200 zł.
Oprócz tego były gadżet ufundowane przez lokalnych artystów czy lokalne gminy. Tradycyjnie dużym zainteresowaniem cieszyły się gadżety WOŚP, na przykład paczkę herbaty z logiem orkiestry sprzedano za 70 zł, koszulki orkiestry – 170 zł.
NOWA WIEŚ LĘBORSKA
Tutaj zebrano najmniej, bo 3.800 zł, ale uwaga! To i tak znacznie więcej niż w roku ubiegłym (2013 – 2.255 zł). W Nowej Wsi Lęborskiej zapewne udałoby się uzbierać o wiele więcej, ale mieszkańcy tej gminy często uczestniczą w lęborskim finale. Zebrane w Nowej Wsi pieniądze pochodzą tylko z imprezy organizowanej w Gminnym Ośrodku Kultury.
A tam oprócz wielu atrakcji towarzyszących orkiestrze: występy młodzieży szkolnej, zespoły muzyczne i taneczne, gry i zabawy z fantami, no i oczywiście orkiestrowa grochówka przygotowana przez OSP Pogorszewo, licytowano także WOŚP-owe gadżety. Dużym wzięciem cieszyły się prace plastyczne, głównie tych najmłodszych autorów, które powstały w Gminnym Ośrodku Kultury. Niesamowitą rzeźbę – ufundowaną przez zaprzyjaźniony klub motocyklowy z Sopotu – wykonaną z tarczy hamulcowej motocykla, z zaworami, świecą, łańcuchem sprzedano za 200 zł.
Oprócz tego swoje stanowisko miał Ochotniczy Hufiec Pracy, który sprzedawał maskotki, a klub pań „Ale babki” z Nowej Wsi Lęborskiej sprzedawał swoje wypieki.
WICKO
O wielkim finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w gminie Wicko napisaliśmy już w poprzednim materiale, więc porównamy tylko zbiórkę. W tym roku podczas imprezy w Gminnym Ośrodku Kultury i Sportu zebrano łącznie 16.650 zł (2013 – 13.600).
Jak więc widać w każdej gminie naszego powiatu zebrano więcej pieniędzy niż w roku ubiegłym, który i tak był lepszy od lat poprzednich. O ile w Polsce Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zebrała w tym roku mniej pieniędzy niż w roku poprzednim, bo zaledwie 35 mln zł w porównaniu do 50 mln zł w roku 2013 czy 2012, to nasz powiat wybija się ponad przeciętność.
Za to, co tutaj zrobiono, duże podziękowania należą się nie Jurkowi Owsiakowi, ale wszystkim wolontariuszom, małym i dużym artystom występującym na scenie, darczyńcom gadżetów, jak i tym co te gadżety kupowali. Jesteście wielcy i za to należą się Wam wszystkim słowa podziękowania.
Warto jeszcze dodać, że podczas Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy nie doszło w naszym powiecie do żadnych incydentów. Nad bezpieczeństwem czuwało (w mundarach i po cywilnemu) aż 31 policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Lęborku.
Adam Reszka