Dzisiaj około godziny 8.00 doszło do groźnej kolizji na ul. Krzywoustego w Lęborku. 28-latek prowadził swój pojazd pod wpływem alkoholu. Jak wykazały badania na alkomacie, miał on w organizmie 1,6 promila a stężenie rosło.
Można śmiało powiedzieć, iż kierowca prowadzący BMW miał więcej szczęścia niż rozumu. Auto zahaczyło o latarnię wjechało w przystanek autobusowy, a następnie zatrzymało się na kolejnej latarni. Maska pojazdu przeleciała kilka metrów na drugą stronę jezdni i zatrzymała się na chodniku. Na szczęście nikogo ani na chodniku, ani na przystanku autobusowym nie było, bo inaczej mogłoby dojść do tragedii.
Po spowodowaniu kolizji pijany 28-latek próbował oddalić się z miejsca zdarzenia, ale przechodnie obserwujący całe zajście powiadomili policję i przytrzymali kierowcę do czasu przyjazdu służb ratunkowych. Pijany kierowca został zatrzymany w areszcie do czasu wytrzeźwienia. Za spowodowanie kolizji pod wpływem grozi mu kara pozbawienia wolności do 3 lat, utrata prawo jazdy i grzywna.
Jak informuje policja w święta nie doszło do poważniejszych zdarzeń drogowych. Nie oznacza to jednak, że nie obyło się bez drobnych kolizji. W Wigilię tuż przed godz. 16.00 na skrzyżowaniu ul. Kossaka i al. Wolności doszło do kolizji dwóch pojazdów. Kierowca reanault clio wyjeżdżając z al. Wolności wymusił pierwszeństwo na jadącym drogą z pierwszeństwem pojazdu mercedesie. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń i zakończyło się tylko na zniszczonych pojazdach i nieudanych świętach.
Adam Reszka / Fot. Adam Reszka i www.remiza.com.pl
Wideo: KPP Lębork