14/05/2024
Aktualności

Dwa jubileusze nad Jeziorem Lubowidzkim

Klub Wodny LOK Lębork obchodzi w tym miesiącu 65 rocznicę swojego istnienia. Ten jubileusz oraz swoje 10-lecie razem z klubowcami świętować będzie Stowarzyszenie Iskierka Nadziei. Także dlatego, że to Klub Wodny od lat dziesięciu organizuje osobom niepełnosprawnym z  Iskierki i ich opiekunom doroczne imprezy integracyjne w swojej bazie nad Jeziorem Lubowidzkim.

reklama

Oficjalne rozpoczęcie jubileuszu X imprezy integracyjnej odbędzie się  w niedzielę 8 września o godz. 11. 

– Pierwsze rejsy z niepełnosprawnymi na jednostkach klasy DeZeta zaplanowaliśmy na 11:15 – informuje Marek Woźniakowski,  komandor klubu. – Inni goście przybywający na nasze jubileuszowe obchody również będą mieli okazję popływać pod żaglami.

O 11:30 przewidziano start do regat o puchar komandora klubu w  klasie omega turystyczna.

W tym samym czasie na lądzie trwać będą zabawy i gry integracyjne. Między innymi: rzuty do celu, przeciąganie liny, strzelanie z broni pneumatycznej, a nawet tańce żeglarskie.

– Będzie tradycyjne ognisko z kiełbaskami i grochówką – dodaje Mariusz Tarnowski, były wieloletni komandor klubu. – Na imprezie nam żeglarzom pomagać będzie Klub Motocyklowy RIGHT RIDERS IPA REGION LĘBORK. Po zakończeniu regat oraz części wodnej dla naszych gości odbędzie się koncert zespołu SYNKOPA.

Przewidywany czas zakończenia jubileuszowej niedzieli około godziny 16:00.

Lęborski Klub Wodny ma doświadczenie w świętowaniu okrągłych rocznic. Szczególnie efektownie przygotowali klubowcy swoje 50-lecie. Stawiła się wtedy w stanicy stara gwardia wodniacka, działająca w latach 50. M.in.: Józef Puchała oraz pary, które tu połączyło żeglarstwo: Danuta i Władysław Naczkowie, Danuta i Zygmunt Schlejmannowie, Aldona i Adam Mickiewiczowie oraz Emilia i Waldemar Przybylscy. Odszukał ich i zaprosił Jan Mrugasiewicz, wieloletni komandor klubu, wtedy jako wicekomandor i jeden z organizatorów 50-lecia, w klubie od 1952 do dziś, posiadający nadal Legitymację nr 1, wystawiona 2 czerwca 1959 r. przez Związek Powiatowy Ligi Przyjaciół Żołnierza w Lęborku.   

15 lat temu Maciej Kobyliński, b. wojewoda słupski, przekazał klubowi jako prezent grotżagiel ze słowami: „Podziw i uznanie wzbudzają ci, którym ujarzmianie WODY i WIATRU przychodzi z wdziękiem i łatwością, a robią to przy pomocy kawałka materiału zwanego ŻAGLEM”.

Klub Wodny LOK Lębork funkcjonuje pod tą nazwą od 1962 r. Pierwsi lęborscy wodniacy, jak Wiesław Brauer, Edward Dickert, Stanisław Gołąb, Władysław Naczk, Albert Staniszewski, Mieczysław Tyr, Jan Zieliński latem 1948 r. nazwali się Kołem Ligi Morskiej „Ogniwo” przy ZNP, a w 1953 r. Lęborskim Klubem Morskim Ligi Przyjaciół Żołnierza. Sami budowali kajaki, którymi pływali rzeką Łebą do jej ujścia. W latach 50. mieli już dla tych kajaków i dwóch dezet hangar nad rz. Okalicą, a klubowy budynek nad rz. Łebą w parku Chrobrego. Na wyczarterowywanych z Gdańska, Gdyni, Elbląga jachtach pływali po Zalewie Wiślanym, zatoce, pełnym morzu. Do 1965 r. stopień żeglarza zdobyło w klubie160 wodniaków, 11 – sternika jachtowego. Potem rokrocznie te liczby rosły, dzięki organizowanym tu kursom i szkoleniom.   

Obiekty, które dziś użytkuje klub na przystani lubowidzkiej powstały z inicjatywy Michała Bladowskiego, Janusza Kopytowskiego, Stanisława Mroczka i Jana Mrugasiewicza w końcowych latach 60. i pierwszych 70. Oczywiście od tamtej pory przeszły kilka renowacji i modernizacji.

Przez te lata zmieniała się kadra kierownicza, dochodzili nowi członkowie. Załogi klubowe uczestniczyły w różnego rodzaju zawodach i regatach, zdobywając czołowe miejsca i puchary. W historii klubu – poza wymienionymi wyżej – zapisali się pozytywnie: Janusz Kopytowski, Leszek Zajda, Zbigniew Kotlarek jako prezesi, Andrzej Chroł, Mirosław Mrugasiewicz, Henryk Kozakiewicz, Jerzy Salzer, Andrzej Świerczyński, Stanisława Nastaj, Zbigniew Sass, Henryk Holender, Marek Brzeziński, Paweł Tubielewicz, Jan Łudziński, Danuta Ratowicz, Mariusz Tarnowski, Krzysztof Ratowicz, Dariusz Pobrucki, Paweł Szymczyk, Łukasz Łudziński, Jarosław Kozakiewicz i wielu innych.

Klub ma swoją kronikę, stronę internetową i kto się interesuje żeglarstwem lęborskim w każdej chwili może tam zasięgnąć informacji.

Tekst i fot. Iwona Ptasińska (b. wieloletni członek klubu, od lat już tylko honorowy)

reklama

reklama