W auli Jana Pawła II przy sanktuarium św. Jakuba w Lęborku odbyło się w sobotę 8 czerwca, spotkanie z prof. Markiem Chodakiewiczem, który specjalizuje się w badaniu stosunków polsko-żydowskich oraz w tematyce Holocaustu. Mieszkający od kilkunastu lat w Stanach Zjednoczonych prof. Chodakiewicz przyjechał do Lęborka, by promować swoją najnowszą książkę pod tytułem „O prawicy i lewicy”.
Spotkanie było dość intrygujące, bo sama tematyka spotkania była niecodzienna. Zaproszony gość podczas dwugodzinnego spotkania opowiadał o podziałach w środowiskach lewicowych i prawicowych, w których to pokutuje brak zrozumienia w społeczeństwie. Niemożność znalezienia wspólnego języka między prawicą a lewicą pokutuje m.in. tym, że zamiast podejmować ważne dla społeczeństwa decyzje prowadzony jest między tymi ugrupowaniami spór o rzeczy często nic nie znaczące lub błahe.
Profesor Chodakiewicz opisał w sposób bardzo treściwy swój punkt widzenia na takie sprawy, jak katastrofa Smoleńska, rola Polski na arenie międzynarodowej czy udział w NATO. Te spotkanie dało obecnym dużo do myślenia, ponieważ według kogoś, kto patrzy z zewnątrz z innego kraju, okazuje się, że Polska nie koniecznie jest „pępkiem świata”, tak jak chciałoby widzieć to wielu naszych rodaków.
Jako historyk Marek Chodakiewicz specjalizuje się w historii europy środkowej, a przede wszystkim sprawach polsko-żydowskich. Właśnie na ten temat wydał on już kilka publikacji, np.: „Po Zagładzie. Stosunki polsko-żydowskie 1944-1947”, „Złote serca, czy złote żniwa?: Studia nad wojennymi losami Polaków i Żydów”.
Red/Fot. Zbigniew Junik