W ubiegłym tygodniu podczas Nocy Muzeów Lęborskie Bractwo Historyczne zaprosiło lęborczan na imprezę pod hasłem „Smaki średniowiecza”. Impreza ta powinna raczej nosić nazwę „Przysmaki średniowiecza”, bo to, co zaserwowali lęborscy rycerze z Hufca Przedniego Wójtostwa Lębork, nie codziennie spotykamy na swoich talerzach.

Jednak ze względu, że w podobnej porze odbywała się inna impreza, czyli msza św. i poświęcenie pomnika Jana Pawła II, obozowisko Bractwa Historycznego, które znajdowało się przy baszcie na ul. Korczaka i Reja odwiedziła bardzo mała liczba osób. A szkoda, bo jedzenie było naprawdę przednie. Był na przykład pieczony dzik, pasternak na słoninie – przysmak serwowany w 1410 r., chleby na zakwasie, kandyzowany chrzan oraz piwa i musztardy według receptury ze średniowiecza, które przygotował członek LBH Andrzej Barański.
– Smaki średniowiecza, to impreza plenerowa, podczas której bractwa rycerskie oraz grupy rekonstrukcji historycznej przygotują dania na podstawie dawnych przepisów i składników dziś często już zapomnianych – stwierdza Marcin Ramczyk z Lęborskiego Bractwa Historycznego. – Podczas Smaków średniowiecza zaprezentowaliśmy dawną kuchnię, a odwiedzający mogli zapoznać się ze sposobami gotowania sprzed kilkuset lat czy spróbować dań, które przygotowaliśmy.
W „Smakach Średniowiecza” uczestniczyły oprócz Lęborskiego Bractwa Historycznego także inne grupy rekonstrukcyjne, na przykład Maiorum z Chojnic, Bractwo Rycerskie Spod Nordowej Gwiazdy ze Świecina czy II Chorągiew Księcia Przemysława Wielkopolskiego ze Świebodzina.
„Smaki średniowiecza” są współfinansowane ze środków Powiatu Lęborskiego i Gminy Miasto Lębork.
Adam Reszka