17/05/2024
Aktualności

Czy nad łebską mariną ciąży klątwa? Wywiad z burmistrzem Łeby

Port Jachtowy w Łebie od początku nie ma szczęścia ani do zarządców, ani do dzierżawców. Wczoraj informowaliśmy o zarzutach wobec byłej burmistrz Łeby i byłego prezesa mariny. Obecna sytuacja mariny nie uległa poprawie. Wobec spółki z płatnościami zalegają dwie firmy, które dzierżawiły obiekty.

reklama

Port Jachtowy w Łebie został oddany do użytku w 1998 r., kiedy to burmistrzem Łeby (1995-1998) była Halina K., wobec której prokuratura prowadzi obecnie postępowanie. Była ona także burmistrzem miasta w latach 2002-2010. Po przegranych wyborach w 2010 r. okazało się, że Port Jachtowy, który jest spółką miejską przeżywa kryzys finansowy. Dzierżawca obiektów w marinie, firma Bakista, zalegała z płatnościami, które wynosiły kilkaset tysięcy złotych. Kwota ta nie została spłacona do tej pory. Obecny burmistrz miasta Andrzej Strzechmiński, zapowiedział że trzeba wyciągnąć wnioski z umowy z poprzednim dzierżawcą i nową umowę sporządzić tak, by interesy miasta zostały zabezpieczone. Według nowej umowy dzierżawca obiektów w Porcie Jachtowym musiał postawić wadium, które by przepadło w przypadku nie wywiązania się z umowy. W 2011 r. znalazł się nowy dzierżawca, była nim firma 3 City Expo z Trójmiasta. Jak się okazało, firma ta również spowodowało zadłużenie mariny i na ich pokrycie nie wystarczyła nawet wpłacona kaucja. Firma 3 City zalega spółce Port Jachtowy z kwotą ponad 90 tys. zł. Biorąc pod uwagę niespłacone długi po spółce Bakista, długi wobec portu wynoszą ok. 300-400 tys. zł.

– Port Jachtowy nie ma szczęścia do dzierżawców – stwierdza Andrzej Strzechmiński, burmistrz Łeby. – Mieliśmy kiedyś dobre przykłady, kiedy to część hotelową i restaurację dzierżawił ośrodek wczasowy Mazowsze i współpraca ta układała się bardzo dobrze. Gdyby nie zadłużenie firm Bakista i 3 City to sytuacja finansowa spółki Port Jachtowy byłaby bardzo dobra i poradziłaby sobie ona bez wsparcia głównego udziałowca, czyli bez pomocy miasta.

Jaka więc będzie przyszłość Portu Jachtowego? Posłuchajcie naszego wywiadu, jaki przeprowadziliśmy z Andrzejem Strzechmińskim, burmistrzem Łeby.

Adam Reszka / Michał Sałata

reklama

reklama