Z biura senatora Kazimierza Kleiny otrzymaliśmy relację „na żywo” z Farfax w stanie Wirginia w USA. Senator z ramienia Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE jest obserwatorem wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych, które odbywają się dzisiaj (6 listopada 2012 r.).
Grupa siedmiu polskich parlamentarzystów z ramienia Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE, w tym wiceprzewodniczący delegacji Senator Kazimierz Kleina od 2 listopada prowadzą misję obserwacyjną w Stanach Zjednoczonych w związku z wyborami prezydenckimi.
W ramach pierwszego etapu misji jej członkowie uczestniczyli w spotkaniach z analitykami do spraw polityki, przedstawicielami mediów i organizacji pozarządowych monitorujących przebieg wyborów,
a także z reprezentantami Federalnej Komisji Wyborczej i komitetów wyborczych kandydatów startujących w wyborach. W dniu głosowania (tj. dzisiaj – 6 listopada) obserwatorzy z Polski prowadzą obserwację w Waszyngtonie i w Wirginii.
Wraz z wiceprzewodniczącym delegacji Senatorem Kazimierzem Kleiną w misji uczestniczą: wicemarszałek Sejmu Jerzy Wenderlich, przewodnicząca delegacji Sejmu i Senatu do ZP OBWE poseł Barbara Bartuś oraz posłowie: Beata Bublewicz, Tomasz Garbowski, Henryk Smolarz i Michał Szczerba.
Wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych są kolejnymi, które z ramienia zgromadzeń parlamentarnych – m.in. OBWE, Rady Europy oraz NATO, a także w obserwacjach organizowanych niezależnie od misji zgromadzeń obserwuje Senator Kazimierz Kleina i polska delegacja. Parlamentarzyści obserwowali dotychczas wybory parlamentarne (np. Ukraina, Litwa i Gruzja – 2012 r., Rosja – 2011 r.), prezydenckie (np. Gruzja – 2008 r., Ukraina – 2010 r.) i samorządowe (np. Litwa – 2011 r.).
Wypowiedź Senatora Kazimeirza Kleiny:
„Wraz z delegacją Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE obserwujemy kampanię wyborczą i wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych. To dla nas wszystkich ogromne doświadczenie. Nie tylko dlatego, że przyglądamy się jak wygląda jedna z najstarszych demokracji w nowożytnym świecie, ale też dlatego, że widzimy jak ogromne jest zaangażowanie i entuzjazm kandydatów i ich wyborców, aby wygrać te wybory. Jesteśmy w stanach, które zdecydują o wynikach wyborów i możemy z bliska obserwować to, co jest istotą amerykańskiej demokracji”.