Jadąc do Wicko, tuż przed samą miejscowością możemy zauważyć z drogi pierwszy stojący wiatrak. Choć jedna jaskółka wiosny nie czyni, to już rozpoczyna się budowa kolejnego, a docelowo między Wickiem i Białogardą ma stanąć pięć wiatraków, które dają 2 megawat energii każdy.
Gmina Wicko już kilka lat temu postawiła na wiatraki. Impuls wyszedł od poprzedniego wójta gminy Zdzisława Michalaka. Zdecydowano się poszukać odpowiednich miejsc pod inwestycje, opracować plany przestrzennego zagospodarowania, następnie przeprowadzić badania środowiskowe, poszukano inwestorów i teraz widać pierwsze rezultaty. Docelowo w gminie zainwestują aż trzy firmy, które chcą wybudować wiatrowe farmy.
– Inwestycje w farmy wiatrowe na terenach gmin są trudne społecznie – stwierdza Dariusz Waleśkiewicz, wójt gminy Wicko. – Często wykorzystuje się je do walki politycznej. Wiele gmin w Polsce broni się przed tymi inwestycjami. Ja natomiast uważam, że na takie inwestycje, jak farmy wiatrowe, jak solary trzeba być otwartym. Nie możemy się bronić przed nowoczesnością. Świat idzie do przodu, my musimy za nim nadążać. Myślę, że za parę lat inne gminy spojrzą na nas z nutką zazdrości „dlaczego my tego nie zrobiliśmy”.
Wójt gminy nie ukrywa, że wiatraki to tylko w 100% czysta energia. To także spory zastrzyk gotówki dla samej gminy. Obecnie sytuacja finansowa wielu gmin jest trudna i jeśli nie będzie się przyciągało inwestorów, którzy będą płacić duże podatki, to gminy sobie nie poradzą.
– Dzięki farmom wiatrowym, które u nas już powstają i powstaną w przyszłości uda zrealizować się dużo inwestycji i zadań, a wszystko to będzie służyć mieszkańcom – stwierdza Dariusz Waleśkiewicz.
Farma wiatrowa w pobliżu Wicka to dopiero początek. Między Charbrowem a Wrześcienkiem firma Tauron już szykuje się do budowy aż 20 wiatraków również o mocy 2 MW każdy.
Do wiatracznych inwestycji z optymizmem podchodzą również mieszkańcy gminy Wicko. Mimo kilku firm i sporej liczby wiatraków, które mają w gminie stanąć nie było protestów. Dobrze prowadzona polityka wójta i urzędników powoduje, że firmy energetyczne już zainwestowały w drogi, oświatę, czy kupno samochodów zarówno dla Straży Gminnej W Wicku czy do przewozu osób niepełnosprawnych.
red