W sobotę, 27 października odbędzie się marsz w obronie wolnych mediów oraz TV Trwam. O godz. 11.00 msza święta w Kościele pw. Najświętszej Marii Panny Królowej Polski, po niej przemarsz al. Wolności do skrzyżowania z ul. Armii Krajowej. Następnie przemarsz pod ratusz miejski i zbiórka na placu Pokoju, gdzie zaproszeni goście i uczestnicy zabiorą głos. Na zakończenie występ orkiestry dętej.
– 29 września uczestniczyłem w marszu „Obudź się Polsko” w Warszawie – mówi Zbigniew Rudyk, radny miejski. – Pojechaliśmy tam z Lęborka całym autobusem. W samym marszu uczestniczyło kilkadziesiąt tysięcy osób, nie wiem może 200-300 tysięcy. Od tej pory w całej Polsce odbyło się już ponad 120 marszy w obronie wolnych mediów, telewizji Trwam i Radia Maryja. Mimo tak ogromnego zaangażowania wielu ludzi, temat ten nadal jest marginalizowany, dlaczego?
I faktycznie, media publiczne, zwłaszcza te ogólnopolskie na temat marszów, albo się nie wypowiadają, albo podają tylko lakoniczne informacje.
– Temat ten jest całkowicie upolityczniany, a w Warszawie w marszu z nami szli ludzi, którzy nawet nie słuchali i oglądali telewizji Trwam – dodaje Zbigniew Rudyk. – Po prostu szli, bo uważali, że każdy ma prawo do tego, by oglądać i słuchać tego co chce i lubi i by miał do tego dostęp.
Zapowiedź w lęborskim marszu zapowiedzieli parlamentarzyści: posłanka PiS Jolanta Szczepińska i Jarosław Selin, przewodniczący NSZZ Solidarność Janusz Śniadek oraz matka tragicznie zmarłego w katastrofie smoleńskiej posła Przemysława Gosiewskiego, Jadwiga.
– Osoby te zapowiedziały się i potwierdziły swoją obecność. Mam nadzieję, że będą mogły jutro do nas przyjechać – dodaje Rudyk.
Uczestnikom marszu nie będzie sprzyjała pogoda, jednak jak uważają organizatorzy w lęborskim marszu może uczestniczyć od tysiąca do nawet dwóch tysięcy osób. Przypominamy, początek marszu o godz. ok. 12.00 spod kościoła Korona.