Do pożaru domu jednorodzinnego doszło dzisiaj w Kębłowie Nowowiejskim. Z nie ustalonych jeszcze przyczyn, choć wstępnie mówi się o zwarciu w instalacji elektrycznej, doszło do zapalenia poddasza. Ogień szybko rozprzestrzenił się na drewniany dach pokryty papą.
Właściciel budynku przebywał na zewnątrz. Nawet nie zauważył kiedy pożar zaczął się rozprzestrzeniać. Na miejsce wezwano straż. W akcji uczestniczyły 3 zastępy z Komendy Powiatowej PSP w Lęborku i 2 jednostki z OSP w Nowej Wsi Lęborskiej. W międzyczasie właściciel budynku, sąsiedzi oraz przybyła rodzina zaczęli wynosić dobytek. Dzięki temu udało się uniknąć zalania i ich zniszczenia.
– Gdy przyjechaliśmy na miejsce, ogień obejmował już znaczną część dachu – relacjonuje Bogdan Madej z KP PSP Lębork. – Spaleniu uległo około 20 metrów kwadratowych dachu. Do gaszenia zużyliśmy prawie 6 ton wody. Nie razie nie mogę powiedzieć co było przyczyną pożaru, jednak budynek miał już swoje lata.
Podczas pożaru nikt nie ucierpiał. Dobytek w większości udało się uratować, jednak nie uniknięto szkód popożarowych, czy zalaniu. Remont dachu może wynieść ok. 15 tys. zł
rak