19/04/2024
Aktualności

Odwiedziliśmy restaurację SAMURAJ! – wywiad z właścicielem [ZDJĘCIA].

Odwiedziliśmy restaurację SAMURAJ! – wywiad z właścicielem [ZDJĘCIA].

W środku tygodnia odwiedziliśmy SAMURAJ’a – działającą od ponad pół roku japońską restaurację sushi. Mieliśmy możliwość przeprowadzenia, krótkiego wywiadu z jednym z właścicieli nowo otwartej restauracji, zadania mu kilku pytań oraz zrobienia zdjęć w jakże klimatycznym miejscu.

reklama

Redakcja: Dzień dobry panie Robercie! Jeżeli mogę pozwolę sobie zadać Panu kilka pytań, których odpowiedzi niewątpliwie (nie będę ukrywać) sama jestem ciekawa. A więc przede wszystkim: co skłoniło Pana do otwarcia tego typu rodzaju „biznesu” w Naszym mieście? Skąd pomysł na to, aby powstała w Lęborku restauracja SUSHI?

Robert: Dzień dobry! Ależ oczywiście, proszę bardzo o zadawanie pytań, bardzo lubię kontakt, rozmowy z ludźmi – szczególnie w aktualnych czasach, których żyjemy, gdzie jednak ten kontakt face to face jest co raz bardziej znikomy i ograniczany z różnych powodów, ale może przejdźmy do Naszego przewodniego tematu, dla którego się tutaj spotkaliśmy. Co skłoniło mnie do otwarcia SAMURAJ’a ? Hmmm, szczerze mówiąc na tę decyzję złożyło się wiele czynników, ciężko jest mi nawet określić, który był najważniejszy. Jednym z nich na pewno było to, że w Lęborku brakowało takiego miejsca! Sam bardzo lubię  SUSHI i żeby mieć możliwość zjedzenia musiałem jeździć do innych miast. Ważnym aspektem był również „prześladująco-namawiający głos” mojego długoletniego przyjaciela, który jest Sushi Masterem, mówiący, aby wejść w spółkę. Jednakże decydujące chyba było zdanie mojej narzeczonej, od której usłyszałem, cytuję: „ zróbmy to!”.

P.S.: Koniec końców jest ona tam tak często, że troszkę odbiło się to na Naszym życiu prywatnym..

Red: Czyli otwarcie takiego biznesu wiąże się z ryzykiem?

Robert: Moim zdaniem każdy nowo otwierany biznes wiąże się z ryzykiem. Nigdy nie wiadomo czy uda wstrzelić się w koniunkturę, czy znajdzie się popyt na oferowane usługi czy produkty. Szczególnie w dobie pandemii mieliśmy wątpliwości, czy uda nam się pozyskać odpowiednią liczbę klientów, żeby restauracja była rentowna. Jednakże zdecydowaliśmy się podjąć to ryzyko i jak dotąd nie żałujemy tej decyzji.

Red: A więc następne pytanie, chyba najważniejsze – Co można zjeść w SAMURAJ’u?

Robert: Jak sama nazwa wskazuje „SAMURAJ – Sushi & Restaurant” to przede wszystkim różnego rodzaju rolki  SUSHI. Jestem wielbicielem owoców morza, które są przewodnim składnikiem menu naszej restauracji, także indywidualnie zależało mi, aby w karcie pojawiły się również dania z tymi pysznościami. Podsumowując, menu SAMURAJA’a to przede wszystkim rolki sushi (około 40 różnych pozycji), około 15 pozycji „na ciepło” (przystawki, zupy, dania główne, makarony, desery) oraz oczywiście różnego rodzaju napoje (alkoholowe i bezalkoholowe). Co czyni nas konkurencyjnym to fakt, że posiadamy w naszej ofercie również tradycyjne napoje alkoholowe japońskiej receptury. Wszystko to mówię „około”, gdyż co jakiś czas staramy się wprowadzać nowe pozycje i rozszerzać menu.

Red: Co najczęściej zamawiają Lęborczanie w Pana restauracji?

Robert: Najczęściej są to Futomaki czyli sześć grubych kawałków sushi z minimum czterema składnikami. Nasi klienci bardzo chwalą również makarony z owocami morza oraz zupy, no i oczywiście Nasze firmowe napoje alkoholowe 😉

Red: Co Pana zdaniem urzekło Lęborczan w SAMURAJ’u?

Robert: Myślę, że przede wszystkim świeżość i jakość składników – z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że najbardziej dbamy, aby wszystkie Nasze produkty czy to ryby, czy owoce morza, czy warzywa były jak najświeższe i jak najlepszej jakości – jest to podstawa! Myślę także, że w dużej mierze intymność, klimatyczny wystrój, styl, wykończenie Naszej restauracji przyciąga Lęborczan do SAMURAJ’a! Moim zdaniem również w tej kwestii brakowało takiego miejsca na gastronomicznej mapie Lęborka.

Red: Co może Pan powiedzieć na temat sushi  przygotowywanego w SAMURAJ’u? Może jak zgodnie z zasadami powinno się jeść sushi?

Robert: Przyznam, że częścią składową (kuchnią) SAMURAJ’a (jeśli można to tak nazwać) zajmuje się Nasz wspólnik, ja mogę jedynie z własnych obserwacji stwierdzić, że chyba najważniejsze, aby dobrze robić sushi jest posiadanie takiej umiejętności jak bycie cierpliwym, posiadanie w sobie pokory oraz szacunku do produktów, no i przede wszystkim, co ja uważam – trzeba to lubić! Jak zgodnie z zasadami powinno się jeść sushi, tak? Przede wszystkim pod żadnym pozorem nie wolno jeść go sztućcami. Robimy to wyłącznie pałeczkami lub palcami. Nie przegryzajmy też krążka na pół. Trzeba cały kawałek wziąć do buzi, żeby poczuć smak wszystkich składników. Chodzi o domknięcie tego smaku. Dopiero wtedy rozchodzi się on po kubkach smakowych i tak też sushi jedzą Japończycy. Dopuszczalne jest jedzenie palcami, w Japonii dużo osób tak robi. Krótko mówiąc pałeczki i palce tak, sztućce definitywnie nie. W Naszej restauracji zdarza się, że goście proszą o sztućce, ale zawsze staramy się im to odradzać i zachęcamy do nauki jedzenia pałeczkami, proponując tak zwane „wspomagacze”.

 Red: No i ostatnie pytanie, może trochę prywatne: Czy był Pan w Japonii i próbował tradycyjnej japońskiej kuchni? Oraz może kilka słów od siebie.

Robert: Niestety nie było mi jeszcze dane odwiedzić kraju kwitnącej wiśni oraz skosztować tamtejszej tradycyjnej kuchni, ale jest to jedno z moich marzeń i mam nadzieję, że uda mi się je spełnić w niedalekiej przyszłości.

 Wszystkim Naszym klientom, zarówno obecnym jak i przyszłym życzę przede wszystkim zdrowia, uczciwości, zdrowego rozsądku i dużo pozytywnej energii w tych jakże „dziwnych czasach”! Do zobaczenia w SAMURAJ’u!

(artykuł partnera)

reklama